Bądź psowatym

Saphira

Spojrzałam na Durzę. -Witaj-mówi.

Durza

Spogląda na kłótnie Mrok i Saphiry

Saphira

Patrzy jeszcze raz na Mrok.
-Chodź ze mną Shendo-mówi po czym idzie położyć się pod drzewo.

Durza

Ogląda się za odchodzącymi wilkami , poczym pod chodzi do strumyka napic się wody...

Secretiva

-Och ty!!-warkneła i rzuciła się na Mrok.

Saphira

Spojrzała na S.

Durza

-No...wszczyscy się tutaj biją??-zapytała Durza Saphirę

Saphira

Wstała.
-Zostań tu Shendo-powiedziała do córki i zrobiła parę kroków do przodu cały czas patrząc na Mrok i na Secretivę.

Saphira

Słysząc pytanie D odwróciła się do niej i powiedziała:

-Nie,tylko mała kłótnia-uśmiechnęłam się krzywo do D.

Durza

-Zawsze się mówi , że to tylko ''mała'' kłótnia-oparsnęła Spahirze Durza-Od niej się wszystko zaczyna

Shenda

Siedzi nadal pod drzewem patrząc zainteresowano-CiuteWystraszonym wzrokiem na wszystko.

Secretiva

ugryzłam łape Mrok i spoglądnełam szybko na rozmawizjaca D i Saphire.

Saphira

Stoi w pewnej odległości od S i M ale jest gotowa pomóc S jakby co.

Shenda

Kładzie się pod drzewem i przymyka oczy. Zapada w drzemkę zimową Wink

Shenda

<po dłuższym czasie> Budzi się i ziewa.
- Mamo - mówi. - możemy już iść gdzieś indziej? Bardzo chciałabym poznać bliżej okolice Smile